🐶Tyson🐶

Piękny i dorodny psiak w typie Amerykańskiego Staffordshire Terriera ,jego urodziny świętowaliśmy wszyscy ,bo urodził się o wdzięcznej dacie 01.01.2014. Trafił do mnie w marcu w wieku 3 miesięcy i od tamtej pory uświadomił mi ,że praca z psami to właśnie to co w życiu sprawia mi najwięcej szczęścia. Od najmłodszych dni dawał czadu i pokazywał ,że ten straszny Amstaff to jednak niezłe ziółko. Dziś po 8 latach dalej chce to robić i dzięki temu psu widzę ,że warto. 

Charakter?

W brew pozorom w jego przypadku wiek to tylko liczba ,bo jest wulkanem energii. W domu to pełen spokoju i cierpliwości zrównoważony pies ,który uwielbia leżeć (najlepiej w łóżku🤣) do góry brzuchem i drapanie za uchem ,ale kiedy przekracza próg drzwi od razu dostaje kopa i na pełnej grzeje przed siebie. W głowie mu tylko pilnowanie ,żebym mu nie uciekła (🤣), zabawa i smaczki co jest bardzo pomocne ,bo za smaczki robi wszystko i uwielbia się uczyć nowych rzeczy. W domu zrobi wszystko ,a na spacerach słucha się ,ale "Jak matka przesadzasz z tymi sztuczkami to ja wole powąchać tamten krzaczek". No właśnie na spacerach jest to pies energiczny i często zdarzy mu się rozkojarzyć więc cały czas ćwiczymy skupianie uwagi i mijanie innych bez reakcji. 

Stosunek do obcych?

Do Ludzi: Tyson kocha ludzi! Jest mega proludzkim psem, uwielbia towarzystwo ludzi i każdego chciałby wylizać i ze szczęścia obskoczyć. Ludzi na spacerze raz mija obojętnie ,a raz grzeje z wywalonym jęzorem i merdającym ogonem ,żeby tylko się przywitać. Kiedy przychodzą goście jest najbardziej milusińskim gospodarzem i nie pozwala zapomnieć o swojej obecności. Jawnie domaga się pieszczot przy czym często niestety nie szanuje prywatności i najchętniej wszedłby każdemu na kolana. Małe dzieci, duże dzieci? Wszystkie kocha ,ma anielską cierpliwość i daje robić sobie wszystko ,a kiedy się nie podoba to odchodzę i udaję ,że go nie ma. Nie zapomina ,że waży prawie 40 kilo i jest bardzo delikatny wobec mniejszych ludzików krzyczących i biegających dookoła. 

Do psów: Jeśli chodzi o suczki i małe spokojne psiaki jest łagodny. Bywa natarczywy ,ale kiedy nowo poznana panna jasno da znak ,że nie lubi bezpośrednich to nieśmiało zagaja do wspólnej zabawy.
W kontakcie bywa spięty ,ale kiedy już przekona się do nowej koleżanki to jest super towarzyszem do harców. Jest niewykastrowanym samcem więc zdarza mu się chcieć bardziej zaimponować niektórym Panią ,ale kiedy zwraca mu się uwagę szybko przestaje dokazywać i stawia na wspólny eksploring i gonitwy po łąkach ,bo właśnie na takich czuje się najpewniej z innym psem i kiedy jest to otwarta przestrzeń ,a przede wszystkim nie jego najbliższe osiedle to jest fantastycznym towarzyszem do psich igraszek.    

Tu z kolegą Ventem na wspólnym spacerze

Z psami nie jest mu po drodze, lubi pokazać kto jest szefem tej dzielni i mijanych kawalerów lubi obszczekać i nastroszyć się tak aby drugi wiedział ,że z nim się nie zadziera, a ujadających delikwentów zza siatki nienawidzi. "Jak taki kozak jesteś to wyjdź" ulubione hasło podczas usilnych prób zaczepki. Podbiegaczy to już oboje nie lubimy ,te chyba najgorsze! Znajomych kolegów akceptuje. Do szczeniaków ma ciekawskie podejście i lubi gdy te zaczepiają do zabawy ,ale pomimo anielskiej cierpliwości czasem zdarzy się warknąć na takiego obskakiwacza ,ale dzieciak przecież musi wiedzieć ,że do większych się nie skacze😉

Do kotów: Chyba nie muszę mówić...